Zwierzęta kolaż

Zwierzęta w (nie)ludzkim świecie

Słowem wstępu

Jak łatwo można się domyślić, strona skupiać się będzie wokół życia zwierząt –  niekoniecznie jego optymistycznej części. Najpierw zaczniemy w oklepany sposób. Chciałabym, żeby każdy, kto kiedykolwiek tutaj trafi (zakładając, że lubi zwierzęta i interesuje się ich życiem) zastanowił się co tak naprawdę do tej pory dla nich zrobił. Zaadoptowałeś psa ze schroniska? Dokarmiasz podwórkowe koty? Super. Postawa godna naśladowania. Nie wiem, czy już zauważyłeś to, do czego zmierzam, a mianowicie.. W wielu aspektach zwierzęta są bardzo zależne od człowieka i to właśnie my – ludzie, mamy duży wpływ na to, jak wygląda ich życie.

Gdzie tkwi problem?

Schroniska, fundacje – to coś, co w pełni funkcjonuje dzięki społeczeństwu, któremu los futrzastych przyjaciół nie jest obcy. Organizowanych jest wiele akcji, które mają na celu ochronę praw zwierząt, a także zapewniają im wsparcie. Smutne natomiast jest to, że są one potrzebne na tak wielką skalę. Z czego to wynika? Tak naprawdę każdy z nas jest w stanie podać inny powód. Jedni będą szukali niedopatrzeń ze strony rządu, inni obwinią za to osoby noszące futra, a kolejni zwykłego Kowalskiego, który nie zaadoptował kundelka ze schroniska, tylko kupił rasowego psiaka wartego tysiące. Przyczyn tego stanu może być tak naprawdę cała masa, ale jedno jest pewne. Za większością z nich stoi człowiek.

Zwierzęta docenią małe gesty

Rzecz jasna nie jesteśmy w stanie zbawić całego świata, dlatego tak ważna jest świadomość. Jest to pierwszy krok do tego, żebyśmy mogli przyczynić się do polepszenia warunków życia jakiejś części zwierząt. Odmówisz pójścia do zoo i cyrku? Zastąpisz prawdziwe futra, tymi sztucznymi? A może zrezygnujesz, bądź ograniczysz spożywanie mięsa? Opcji jest tak naprawdę cała masa i to od Ciebie zależy czego jesteś sobie w stanie odmówić, żeby wspomóc tych, dla których nasz gatunek powinien być sprzymierzeńcem, a nie wrogiem. Korzystaj i wybieraj mądrze. I pamiętaj – zwierzęta tego wyboru nie mają.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *